Włoska marka Bugatti nie boi się odważnych kolorów. Dowodem na to niech będzie radośnie zielona, kojarząca się z wiosenną, świeżą trawą, czy dojrzewającymi jabłkami luksusowa seria elektrycznego sprzętu AGD. Na tle uroczej, energetyzującej zieleni doskonale odznaczają się kryształy Swarovskiego, które mistrzowie tej marki osadzają ręcznie na ekspresie, czajniku, wadze, tosterze i blenderze Bugatti. Linia IndiVidual Swarovski została obmyślona po to, byś nie mógł się jej oprzeć. Jest niczym zakazany (zielony) owoc, po który aż chce się wyciągnąć ręce, nie zważając na cenę. Tylko ci, którzy nie mają węża w kieszeni, zgrzeszą z Bugatti.
Blender Vela to sprzęt, który wrósł w koloryt portfolio marki Bugatti na tyle mocno, że jest jednym z bardziej reprezentatywnych dla niej sprzętów. Obawialiśmy się, czy nowa, zmodyfikowana po unijnych wskazówkach odsłona blendera będzie równie atrakcyjna i funkcjonalna, jak poprzednia. Włosi wywiązali się jednak z narzuconego sobie zdania doskonale. Stworzyli sprzęt jeszcze bardziej użyteczny, z ulepszonymi funkcjami. Ale tym, co najważniejsze, okazała się być zmiana dzbanka, niegdyś tworzonego z hartowanego szkła. Tamten stary dzbanek był sam z siebie ciężki. A kiedy dodano do niego przeróżne produkty, stawał się trudny do uniesienia. Kobiety, czy starsze osoby oraz wszyscy nie spędzający całych dni na siłowni mieli problem, by zdjąć szklany dzbanek z bazy.
Nowy dzbanek stworzony jest z kolei z połączenia melaminy i szkła, jest lekki i bezpieczny w użytkowaniu, gdyż nie pęknie nawet, gdy wleje się weń gorący płyn. A to się, niestety, zdarzało starym, szklanym dzbankom blendera Bugatti.
Vela jest genialnym sprzętem do tworzenia koktajli, musów, przecierów, drinków. Wszystko, co można zetrzeć, zmiksować, zmieszać, czy połączyć z lodem – jest dla blendera Vela Bugatti prawdziwą fraszką.
Blender ma dwie ciekawe i użyteczne funkcje – pulsacyjną, która służy gwałtownemu, a krótkiemu rozdrabnianiu produktów. Dzięki temu mamy wpływ na ich konsystencję, czy gęstość. Druga funkcja – Ice – służy z kolei kruszeniu lodu. Vela poradzi sobie nawet z dużymi kostkami.
Żeby naostrzyć nieco stępione noże blendera, wystarczy wsypać do dzbanka nieco lodu, czy mrożonych owoców. Miksowane, będą ostrzyć noże.
Blender Vela doczekał się – poza klasyczną – różnych designerskich, luksusowych wcieleń. W linii IndiVidual znajdziesz blendery oprawne w skórę, czy jeans oraz blendery zdobione – w mniejszym, czy większym stopniu – ręcznie osadzanymi na nich kryształami Swarovskiego.